Klub nasz włączył się czynnie do organizacji obchodów Światowego Dnia Turystyki w dniu 27 września 2015 roku połączonego z akcją "DRZWI OTWARTYCH" Oddziału PTTK Ziemi Gliwickiej. Z tej okazji w siedzibie oddziału członkowie naszego klubu Elżbieta i Jerzy Falscy przygotowali prelekcję na temat turystyki kwalifikowanej jaką jest kolarstwo turystyczne. Kolejnym etapem naszej aktywności tego dnia była wycieczka rowerowa szlakiem obiektów będących zabytkami techniki. Grupę trzynastu turystów kolarzy do zabrzańskiej dzielnicy Maciejów poprowadził kolega Witold Czempiel. Po drodze zatrzymaliśmy się przy Gliwickiej Radiostacji, której to wieża nadawcza jest najwyższą w Europie wolnostojącą konstrukcją w całości zbudowaną z drewna. W Zabrzu Maciejowie odwiedziliśmy pięknie odrestaurowane budynki zabytkowego Szybu Maciej dawnej Kopalni Węgla Kamiennego "Concordia". Na miejscu skorzystaliśmy z usługi oprowadzenia po zabudowaniach przez emerytowanego pracownika kopalni, prawdziwego pasjonata historii tego miejsca. Ciekawostką jest to, że Szyb Maciej obecnie oprócz swych atrakcji turystycznych ukazujących trud pracy górniczej, służy jako jedno z ujęć wody pitnej dla miasta Zabrza - więcej informacji na stronie internetowej - www.szybmaciej.pl.
Po zakończeniu zwiedzania Szybu Maciej część wycieczkowiczów udała się w dalszą trasę w kierunku bytomskiego Rezerwatu Przyrody - Segiet.
Zdjęcia: Witold Czempiel, Mariusz Pisingas, Alfred Sołtys
W dniu 26 września 2015 r. na gliwickim Rynku stawiło się 22 turystów kolarzy reprezentujących m.in. Bytom, Tarnowskie Góry, Bielszowice, Knurów, Zabrze, Będzin i Gliwice. Po krótkim omówieniu trasy uczestnicy Rajdu "Pamiętamy o tragedii żołnierzy NSZ Oddziału Bartka" wyruszyli w drogę do Barutu pod przewodnictwem komandora rajdu kolegi Jarosława Szerszenia. Trasa wiodła przez Brzezinkę, Kleszczów, Taciszów, Bycinę, Słupsko, Toszek, Dąbrówkę.
Na miejscu turyści przybyli z Gliwic spotkali kolejnych uczestników Rajdu Pamięci z Zawadzkiego, Strzelec Opolskich - "Kamienie Szlachetne" i Bytomia - "Catena".
W miejscu uroczystości 69 rocznicy Tragedii Żołnierzy Oddziału Henryka Flammego ps. Bartek, na Polanie Śmierci, wójt gminy Wielowieś przedstawił program obchodów oraz uroczyście przywitał wszystkich uczestników. Następnie z historią tragedii oraz postępem prac prowadzonych przy wyjaśnianiu szczegółów zbrodni zapoznał przybyłych gości, profesor - przedstawiciel Instytutu Pamięci Narodowej. Po wykładzie wprowadzającym, odprawiono uroczystą polową Mszę Świętą za dusze pomordowanych żołnierzy NSZ, po której odbył się uroczysty Apel Poległych z salwami honorowymi. Końcowym punktem uroczystości był ciepły poczęstunek smaczną wojskową grochówką dla wszystkich uczestników uroczystości.
Ogółem w Rajdzie Pamięci do Śląskiego Katynia uczestniczyło 40 turystów kolarzy, którym należą się słowa podziękowania i szacunku za przybycie, pomimo niskiej temperatury oraz przelotnych opadów deszczu.
Nasz rajd uczestniczył w organizowanej przez PTTK w tym dniu Międzypokoleniowej Sztafecie Turystycznej, której to uczestnicy otrzymali pamiątkowe zawieszki odblaskowe.
Organizatorzy serdecznie dziękują również Kolegom, którzy przyczynili się do organizacji Rajdu, sprawnego i bezpiecznego przejazdu uczestników do Barutu, w tym w szczególności - Stanisławowi Radomskiemu, Marianowi Cetnarskiemu, Krzysztofowi Kotule oraz Mariuszowi Pisingasowi.
Foto: Mariusz Pisingas
W dniu 26 września 2015 r. Oddział PTTK Ziemi Gliwickiej wraz ze Stowarzyszeniem Przyjaciół Ziemi Gliwickiej i Centrum Kultury Zamek w Toszku zorganizował XXIII ZLOT MŁODZIEŻY – TOSZEK 2015. Klub nasz włączył się w organizację tej imprezy. Kol. Adam Czerniawski przygotował rowerowy tor przeszkód i był głównym sędzią tej konkurencji kolarskiej. Pomagali mu kol. Elżbieta i Jerzy Falscy. Kol. Małgorzata Radomska pracowała w biurze Zlotu i przyjmowała uczestników.
Na chętnych do udziału w wycieczce rowerowej do Toszka, o wyznaczonej porze na gliwickim Rynku oczekiwali kol. Jarosław Szerszeń i Stanisław Radomski.
Niepewna pogoda i zimny poranek skutecznie zniechęciły potencjalnych uczestników do wycieczki rowerowej.
Frekwencja na Rynku nie była duża, ale wraz ze wzrostem temperatury na udział w Zlocie zdecydowali się inni rowerzyści, w tym grupa kolarzy ze Skoły Podstawowej nr 21 w Gliwicach, i Byromskiego Klubu Turystyki Kolarskiej CATENA, którzy dotarli własnymi trasami.
W Zlocie uczestniczyli członkowie klubu: Adam Czerniawski, Elżbieta i Jerzy Falscy, Krzysztof Kotuła, Mariusz Pisingas, Małgorzata i Stanisław Radomscy, Gabriela Rościszewska, Jerzy Zając.
Trasę rowerowego toru przeszkód uczestnicy pokonywali na rowerze przygotowanym przez kolegów Jerzego Falskiego i Krzysztofa Bobisa. Takie rozwiązanie pozwoliło na obiektywną ocenę sprawności zawodników i umożliwiło udział w konkursie znacznie większej grupie zawodników.
Kol. Elżbieta Falska po przeprowadzeniu konkursu rowerowego toru przeszkód, w którym startowało 64 osoby, podsumowała wyniki konkursu.
Wśród chłopców najlepszymi okazali się:
1. Miejsce - Łukasz Gawlik z Gimnazjum nr 6 w Gliwicach
2. Miejsce - Marek Frymarkiewicz z Gimnazjum nr 19 w Gliwicach
3. Miejsce - Tomasz Gudwański z Gimnazjum nr 10 w Gliwicach
Wśród dziewcząt najlepszymi były:
1. Miejsce - Weronika Karolczyk z Gimnazjum nr 6 w Gliwicach
2. Miejsce - Zuzanna Kwiatkowska ze Szkoły Podstawowej nr 10 w Gliwicach
3. Miejsce - Zuzanna Ważna ze Szkoły Podstawowej nr 10 w Gliwicach
Upominkami ufundowanymi przez UM Gliwice nagrodzono wyżej wymienionych zwycięzców, a zdobywcom pierwszych miejsc wręczono dyplomy.
W XXIII Zlocie Młodzieży – Toszek 2015 uczestniczyło około 450 uczniów gliwickich szkół podstawowych, gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych. Młodzież chętnie brała udział w grach, turniejach i zabawach przygotowanych przez organizatora. Grupa najbardziej utalentowanych uczestników prezentowała swoje umiejętności wokalne i taneczne na specjalnie przygotowanej scenie. Po ogłoszeniu wyników konkursów, członkowie klubu zdemontowali tor przeszkód i stanowisko naszego klubu, pożegnali się z głównymi organizatorami i udali się w drogę powrotną do Gliwic.
Foto: Elżbieta Falska
Jak zwykle i tym razem spotkaliśmy się na parkingu Lidla obok ronda przy Toszeckiej. Na miejscy zjawili się: Agnieszka Peszyńska, Gabrysia Budkiewicz, Aneta i Darek Komarowie, Patrycja Słuchocka, Aldona Felkel, Andrzej Śmieja, Krzysztof Bobis, Wojciech Miotła, Izabela Jasto oraz Alfred Sołtys. Kilka minut po godzinie 6-tej ruszyliśmy do wsi Jaworzno.
Podróż przebiegała spokojnie, obfitowała w piękne pejzaże dając błogi relaks jej uczestnikom. Po zaparkowaniu, dzięki uprzejmości księdza proboszcza Piotra Smugorzewskiego mogliśmy odwiedzić zabytkowy kościół pw. Trójcy Przenajświętszej. Ruszając w dalszą drogę udaliśmy się w kierunku rezerwatu Bukowa Góra.
Przejechaliśmy ścieżkę dydaktyczną ale tablicy rezerwatu nie znaleźliśmy. Dzięki rozmowie z mieszkańcem wsi, dowiedzieliśmy się, że tablica została zniszczona podczas wichury która kilka lat temu przetoczyła się przez okoliczne lasy. Spod kapliczki św. Huberta ruszyliśmy do miejscowości Parzymiechy. Odwiedziliśmy miejscowy cmentarz na którym znajdują się:
grób w kształcie ołtarza ś.p. ks. kan. Bonawentury Metlera - proboszcza, ks. Józefa Daneckiego - wikarego oraz Ignacego Sobczaka - organisty, zamordowanych 2.09.1939 r.,
interesujący grób księdza Mariana Ratusznego w kształcie piramidy,
po drugiej stronie alejki zbiorowa mogiła żołnierzy 83 pułku piechoty którzy zginęli w obronie miejscowości w pierwszym dniu II wojny światowej,
w oddzielonej części cmentarza grobowce rodu Potockich, będących onegdaj właścicielami miejscowości.
Kolejnym etapem naszej wędrówki był Rezerwat Stawiska. Dalsza droga wiodła skąpo oznakowanymi szlakami do Rezerwatu Szachownica. Dzięki dokończeniu w terminie prac zabezpieczających jaskinię, mogliśmy ją bezpiecznie zwiedzić. Poruszając się drogą szlaku niebieskiego (gdzieniegdzie oznakowanego) dotarliśmy do Jaskini Ewy. W czasach swojej świetności była oświetlona. Pomimo panujących ciemności znalazła się grupa śmiałków, która postanowiła wejść do środka. Z podziemi zaczęły się powoli wyłaniać uśmiechnięte twarze. W dalszym etapie niebieski szlak (widniejący jedynie na mapie!) doprowadził nas do symbolicznego grobu ułana Lucjana Pacyka poległego 2.09.1939r., który znajduje się na terenie Rezerwatu Węże.
Rezerwat węże owocował w kolejne atrakcje, a były to: Jaskinia Stalagmitowa, Jaskinia Zanokcica, Jaskinia za Kratą oraz Jaskinia Skromna. Dalsza ścieżka wiodła wzdłuż meandrów Warty i doprowadziła nas do miejscowości Lisowice. Tu znajduje się piec wapiennik i nieopodal nieczynny kamieniołom. Krótka wzmianka na temat prac związanych z wypalaniem wapna i ruszamy dalej. Kolejnym celem jest Rezerwat Dąbrowa w Niżankowicach. Po drodze niespodzianka - naturalny pejzaż działania sił natury zrobił niesamowite wrażenie. Powalone drzewa po przejściu trąby powietrznej nie zostały jeszcze usunięte przez leśników. Krótkie podejście (niestety) pod górkę i dotarliśmy do celu. Kolejny rezerwat pod nazwą Dąbrowa w Niżankowicach został zdobyty. Niestety bardzo uboga baza gastronomiczna powoli dawała się wszystkim we znaki. Na szczęście w Bobrownikach był sklepik obok którego na brzegu Warty znajdowało się "Super Ranczo". No cóż zwał jak zwał, ale przynajmniej było można usiąść przy namiastce stołu i się posilić.
Ze względu na trudną, piaszczystą trasę wycieczka okazała się bardzo wyczerpująca. Przy stole rozpoczęła się debata na temat dalszej drogi. Plan co prawda był ale nie należy się go kurczowo trzymać. Dzięki sugestiom uczestników trasa została zmodyfikowana do najkrótszej i najbardziej optymalnej drogi powrotnej do wsi Jaworzno. Gdy dotarliśmy do samochodów było jeszcze widno. Mając na uwadze fakt, że Wojtek i Iza muszą dostać się do Knurowa, postanowiliśmy czym prędzej wyruszyć, rezygnując tym samym z zaproszenia księdza Piotra na herbatę.
Pomimo licznych podjazdów, pagórków i piachów które pokonaliśmy, humor dopisywał do końca wycieczki. Do Gliwic dotarliśmy już po zmroku - na szczęście nie była to jeszcze "głucha noc". Wycieczka się udała. W trakcie rozmów uczestnicy wyrażali chęć zwiedzenia pozostałej części Załęczańskiego Parku Krajobrazowego.
Relacja: Alfred Sołtys
Foto: Krzysztof Bobis
W dniu 13 września 2015 odbyła się klubowa wycieczka rowerowa TKK PTTK im. Wł. Huzy, będąca drugim podejściem do zaliczenia w konkursie na najlepiej działający klub turystyki kolarskiej, rezerwatów przyrody w okolicy Góry Świętej Anny w województwie opolskim.
W wycieczce wzięło udział 19 osób, w tym członkowie naszego klubu: Krzysztof Bobis, Witold Czempiel, Adam Czerniawski, Adam i Michał Jańta, Krzysztof Kotuła, Mariusz Pisingas, Alfred Sołtys. Postawiony przed uczestnikami wyjazdu ambitny plan odwiedzenia 8 rezerwatów przyrody został w pełni zrealizowany, choć trzeba przyznać, że trasa była bardzo wymagająca i kosztowała nas wiele wysiłku.
Po dojechaniu pociągiem do stacji Szymiszów za Strzelcami Opolskimi udaliśmy się leśnymi duktami do Rezerwatu Przyrody "Tęczynów", kolejnym rezerwatem był fragment lasu chronionego o nazwie "Kamień Śląski" w okolicy wsi Kamionek. Następnie powróciliśmy do miejscowości Kamień Śląski, gdzie zwiedziliśmy wyremontowany pałac wraz kaplicą, będącą obecnie Sanktuarium Świętego Jacka. Celem naszej dalszej wycieczki był Rezerwat Przyrody "Ligota Dolna" oraz znajdujący się na zboczach masywu Góry Św. Anny Rezerwat Przyrody "Biesiec". Następnym punktem charakterystycznym naszej wycieczki był leśny Rezerwat Przyrody "Lesisko" znajdujący się powyżej miejscowości Żyrowa. Po stromych podjazdach zmuszających nas niejednokrotnie do podprowadzania rowerów dojechaliśmy na Górę Św. Anny , gdzie znajduje się Rezerwat Przyrodniczo-Geologiczny. Dalsza trasa prowadziła przez miejscowość Poręba do Czarnocina, gdzie w okolicy znajdowały się ostatnie dwa rezerwaty zaplanowane do odwiedzenia tego dnia. Były to Rezerwaty Przyrody "Grafik" i "Boże Oko". Trasa naszej niedzielnej wycieczki wyniosła około 100 km i wzbogaciła nasze konto w konkursie o kolejne 16 punktów.