W minioną sobotę 27 kwietnia odbyła się w Gliwicach Rowerowa Gra Miejska „Gliwice 2013”. Organizatorem był Turystyczny Klub Kolarski PTTK im. W. Huzy w Gliwicach wraz z Miastem Gliwice i Radami Osiedlowymi.
Jak każda rowerowa gra miejska tak i nasza jest grą strategiczną. To znaczy, że każdy Zespół sam wybierał trasę przejazdu tak by odwiedzić jak najwięcej gliwickich Osiedli, zaliczyć zadania w wyznaczonych Bazach Gry i poruszać się przy tym tak, by przejechać jak najwięcej kilometrów po drogach rowerowych. Zespoły po odebraniu na gliwickim Rynku map i kart zadaniowych wyruszyły o godzinie 9.oo w trasę. W Bazach Gry czekały na nich zadania do wykonania. Było ich osiem. Gospodarzami były Rady Osiedlowe Łabęd, Zatorza, Starych Gliwic, Czechowic, Sikornika. Na Osiedlu Sośnica Bazę przygotował radny Jan Pająk. Pytania na które musieli odpowiedzieć uczestnicy Gry dotyczyły znajomości odwiedzanych dzielnic jak i ekologii. Dwie Bazy przygotowały firmy rowerowe; Bike Atelier z ul. Dolnych Wałów i PiR Sport z ul. Toruńskiej. Tam sprawdzono wiedzę zawodników z kolarstwa i obowiązkowego wyposażenia rowerów. Uczestnikami Gry były Zespoły składające się z dwóch do pięciu zawodników. Wśród nich prawie profesjonalne grupy, ale także wiele rodzin z dziećmi jak i drużyny reprezentujące gliwickie szkoły. Na metę Gry dotarło trzydzieści Zespołów. W przeważającej części uczestnikami byli Gliwiczanie, chociaż były też dwa zespoły z Katowic. W sumie 130 uczestników.
Najlepsze zespoły zrobiły około 60 km w tym do 35 km po drogach rowerowych. Ale były też zespoły, te z kilkuletnimi dziećmi, które przejechały 16 km w tym 10 km po drodze rowerowej. Czas Gry był ograniczony. Do godziny 13.00 zespoły musiały stawić się na mecie na Placu Krakowskim.
Gościem specjalnym uczestników Gry był Paweł Bernas. Gliwicka gwiazda kolarstwa szosowego, Vice Mistrz Polski w szosowym wyścigu ze startu wspólnego młodzieżowców (2012), reprezentant Polski na Tour de Pologne. Obecnie kolarz zawodowej grupy kolarskiej BDC MarcPol Team, który bardzo interesująco przez ponad pół godziny odpowiadał na pytania uczestników.
W klasyfikacji generalnej zwyciężył Zespół „Hornet” w składzie: Władysław Stawiarczyk i Jarosław Szerszeń. Miejsce drugie zajął Zespół „Tandem” Teska Maria i Marek. Miejsce trzecie „Opel team” w składzie Pasternak Zbigniew, Paś Zbigniew, Dziubański Grzegorz, Sielski Jarosław, Krzysztof Maślana. Obdarowano dyplomami i upominkami Zespoły szkolne i dzieci biorące udział w Grze ze SP 14 pod opieką Państwa Danuty i Pawła Szyp i Gimnazjum nr 6 pod opieką Piotra Kalinowskiego. W klasyfikacji rodzinnej wyróżniono z naszego Klubu Aldonę i Justynę Felkel.
Na mecie Gliwicka Straż Miejska znakowała rowery. Ustawiła się tam długa kolejka .
Kolarski Klub Turystyki PTTK im. Władysława Huzy z Gliwic znany jest z promowania roweru jako formy rekreacji i organizowania wycieczek turystycznych. Teraz pokazał nowy sposób myślenia o rowerze, nie tylko jako o pojeździe do zastosowań rekreacyjnych, ale także jako praktycznym środku transportu. Tą Grą zwrócił uwagę, że inwestowanie w komunikację rowerową jest ważne i opłacalne dla miasta jako całości, może ograniczyć emisję spalin, zmniejszyć korki na ulicach, wpłynąć pozytywnie na przestrzeń publiczną Gliwic.
Gra była elementem obchodów 55-lecia Kolarskiego Klubu Turystycznego PTTK Gliwice im. W. Huzy.
Zapraszam na stronę Rowerowej Gry Miejskiej „Gliwice 2013” www.facebook.com/rowerowagramiejska
Witold Czempiel
Komandor Gry
W dniu 21.04.2013 odbył się "Młodzieżowy Rajd Kolarski" z metą w Rachowicach. Gdy na rynku zbierali się rowerzyści, na których czekał kol. Jarosław Szerszeń na mecie trwały przygotowania do przyjęcia uczestników. O godzinie 9:00 ruszyła grupa z rynku, trasą prowadzącą przez ulice Gliwic, by na ulicy Sowińskiego wjechać w polną drogę łączącą się ze szlakami rowerowymi prowadzącymi do celu. Celem była grota NMP w Rachowicach z umiejscowioną tam metą rajdu. W trakcie przejazdu odbywały się przerwy, podczas których uczestnicy mogli się posilić, nawiązać nowe znajomości oraz wymienić swoimi doświadczeniami. Oprócz grupy wyruszającej z Rynku do mety swoimi drogami docierali też inni uczestnicy naszego rajdu. Jako pierwsze "linię" mety osiągnęły Wiktoria Słowik i Justyna Felkel i ich opiekunowie. Na szczęście nie czas przybycia na metę był celem, lecz atrakcje przygotowane przez Komandora Rajdu Krzysztofa Bobisa, a te zaskoczyły nawet tych co już wszystko na rajdach widzieli. Niebywałą atrakcją imprezy był udział gliwickiej grupy rekonstrukcyjno-airsoftowej 1 SPECJAL COMMANDO REGIMENT.
W dniu 20 kwietnia, członkowie Klubu Marian Cetnarski, Adam Czerniawski, Aldona Felkel, Alfred Sołtys, Henryk Szcześniak i Jan Zabrzeński uczestniczyli w XL Rajdzie „Przebiśniegom na Spotkanie”. Rajd zorganizował Oddział PTTK im. A. Janowskiego i Klub Turystyczny „Ostańce” w Zawierciu. Do Zawiercia dotarliśmy pociągiem. Uczestnicy wycieczki rozpoczęli zwiedzanie od budynku zawierciańskiego dworca a następnie udali się na wyznaczone miejsce zbiórki uczestników rajdu na trasie VII.
Poprowadzeni przez kol. Zbigniewa z KT Ostańce odwiedziliśmy kolejno miejsca związane z Powstaniem Styczniowym na terenie powiatów zawierciańskiego i olkuskiego. Pierwszym obiektem była symboliczna mogiła powstańców poległych w bitwie pod Kaźmierówką w dniu 22 marca 1863r., następnym pomnik i mogiła powstańców styczniowych, uczestników bitwy pod Krzykawką na cmentarzu w Niegowonicach. Kolejnym punktem był krzyż i tablica upamiętniająca bitwę pod Golczowicami w dniu 23 kwietnia 1863r. Po drodze odwiedzono punkt widokowy na Pustynię Błędowską. Trudnym elementem wycieczki była wspinaczka terenowa na wzgórze Godawica, gdzie znajdują się 4 mogiły powstańców zmarłych od ran odniesionych w bitwie pod Golczowicami. Po męczącym podjeździe pod Ogrodzieniec, nastąpił przyjemny zjazd na przedmieścia Zawiercia, gdzie na Fugasówce odwiedzono usytuowaną przy ul. Reja mogiłę powstańczą z 1863r. W drodze na metę odwiedzono mogiłę i pomnik przy ul Paderewskiego. Na mecie, na terenie jednej z zawierciańskich szkół oczekiwali na nas organizatorzy. Spotkaliśmy się z niezwykle gorącym przyjęciem. Otrzymaliśmy drużynowo dyplom, a indywidualni uczestnicy świadczenia w ramach wcześniej wpłaconego wpisowego. Jako jedyni obraliśmy najdłuższą 55 km trasę rajdu, czym zaskoczyliśmy organizatorów. Po serdecznym pożegnaniu z organizatorami z Oddziału PTTK w Zawierciu udaliśmy się na teren miasta by wypełnić warunki konieczne dla zdobycia OK „Znam Zawiercie i okolice”. Przy ulicy 11 Listopada w Zawierciu zatrzymaliśmy się przy krzyżu upamiętniającym pierwszą potyczkę Powstania Styczniowego na terenie miasta w dniu 5 lutego 1863r. Następnie udaliśmy się do Myszkowa, gdzie w Mrzygłodzie zwiedzono Sanktuarium MB Mrzygłodzkiej, Pomnik Powstańców Styczniowych i mogiłę nad Wartą powstańców poległych w Bitwie Mrzygłodzkiej 1 marca 1863r. Po pokonaniu przeszło 80 km trasy, w centrum miasta przy kawie dokonano podsumowania wycieczki i udano się na dworzec kolejowy, by tam rozwiązać wycieczkę i dojechać do Gliwic.
Sezon powoli rusza. Koledzy z Klubu Gronie w Tychach, inaugurację sezonu zorganizowali w Kobiórze na terenie baru Sikorka. W niedzielę rano o godzinie 9:00 stawiłem się na Rynku by poprowadzić grupę chętnych do wzięcia udziału w zlocie. Miłym zaskoczeniem była grupka nowych rowerzystów na rynku. Jednak jak się okazało była to grupa wybierających się na górę św. Anny. Od nas na rynku zjawili się: Marek Bryndza, Witold Czempiel, Tadeusz Pizar, Artur Cieślik i Alfred Sołtys.
Jechaliśmy trasą przez Bojków, Chudów, Bujaków, Gostyń ..... trochę lasami. Niestety w lasach jeszcze jest trochę za wilgotno. Do Sikorki dojechaliśmy gdy impreza trwała w najlepsze.
Miłym zaskoczeniem było spotkać tam kolegów z naszego Klubu, którzy indywidualnie przyjechali na metę. Wiadomo każdy ma inne tempo jazdy i czasem trudno jest jechać w grupie gdy trzeba się podporządkować prowadzącemu. Ładna pogoda sprzyjała dzisiejszej eskapadzie. Część udała się w drogę powrotną do Gliwic a ja z Markiem Bryndzą i Arturem Cieślikiem postanowiliśmy przeprowadzić wiosenną inwentaryzację i sprawdzić czy w Pszczynie pałac stoi nadal na swoim miejscu. Wszystko co miłe szybko mija, zwłaszcza, że dzień jest jeszcze niezbyt długi. Po kawce ruszyliśmy do domu.
Członkowie i sympatycy Klubu: Marek Bryndza, Artur Cieślik, Adam Czerniawski, Aldona Felkel, Alfred Sołtys i Mariusz Szczurowski uczestniczyli w Sosnowcu w III Wiosennym Zlocie Rowerowym organizowanym przez Klub Turystyki Rowerowej CYKLOZA przy Oddziale PTTK im A. Janowskiego w Sosnowcu. Reprezentacja naszego Klubu przybyła do Sosnowca pociągiem. Wykorzystując czas jaki pozostał do rozpoczęcia imprezy odwiedzono kilka obiektów krajoznawczych w tym: Cerkiew św. Wiery, klasycystyczny budynek dworca kolejowego z 1859 r., kościółek „kolejowy” z tego okresu, katedrę i budynek Teatru Zagłębia.
Następnie udano się na start przed siedzibę Oddziału PTTK przy pl. K. Ćwierka. Po powitaniu przez organizatorów, w deszczu wyruszono na około 20 km trasę prowadzącą po ulicach Sosnowca na metę w dzielnicy Środula. Meta zorganizowana została w okolicach stoku narciarskiego. Rozegrano konkursy w przeciąganiu liny, rowerowego toru przeszkód, krajoznawczy i rzutu siodełkiem rowerowym. W tym ostatnim konkursie kol. Mariusz zajął 3 miejsce, a w konkursie przeciągania liny drużyna w skład której kol. Mariusz wchodził zajęła 1 miejsce. Następnie po pożegnaniu z organizatorami i innymi uczestnikami imprezy udaliśmy się do Zagórza, gdzie odwiedziliśmy zbiorową mogiłę Powstańców Styczniowych i tzw. kaplicę AK-owską związaną z epizodem powstańczym z 1864 r. Stąd udaliśmy się w kierunku Centrum gdzie na ul. Staszica odwiedziliśmy mogiłę 30 Powstańców Styczniowych i zwiedziliśmy park i Zamek Sielecki. Zwiedziliśmy też Pałac Dietla i kościół ewangelicki. Po krótkim odpoczynku przy kawie, wróciliśmy na dworzec kolejowy w Sosnowcu, gdzie zakończono wycieczkę. Uczestnicy wycieczki pokonali w tym dniu po ulicach Sosnowca przeszło 40 km.
W dniu 11 kwietnia odbyłem indywidualną wycieczkę po dzielnicach Sosnowca, poszukując miejsc związanych z wydarzeniami z 1863 i 1864 r. Do Sosnowca przyjechałem pociągiem. Zwiedzanie rozpocząłem od wizyty w tamtejszym Oddziale PTTK, następnie przejechałem do Niwki, gdzie w obiektach sportowych AKS Niwka eksponowana jest ciekawa wystawa pocztówek z Trójkąta Trzech Cesarzy. Po zwiedzeniu wystawy dojechałem do samego trójkąta poruszając się wałem Białej Przemszy. Przez dzielnicę Bór próbowałem dojechać do Maczek. Niestety okazało się to niemożliwe bo jest to doskonale chroniony, ogrodzony teren CTL Logistics. Jeszcze 5 lat temu gdy teren należał do Kopalni Piasku Maczki Bór, nie sprawiało to większych problemów.
By dotrzeć do Maczek wybrałem kierunek przez Jęzor i dzielnice Jaworzna Długoszyn i Szczakową. W Maczkach odwiedziłem stację kolejową Sosnowiec Maczki. W okresie Powstania Styczniowego stacja nosiła nazwę Granica, bo była ostatnią stacją Drogi Żelaznej Warszawsko-Wiedeńskiej.
Po dwudniowym marszu z obozu pod Ojcowem przez Olkusz, Sławków, oddział powstańczy płk. Apolinarego Kurowskiego 6 lutego 1863 r.dotarł do tego miejsca, bez walki zajął stację i komorę celną, zarekwirował pociąg który przybył na stację Granica późnym popołudniem. Po przygotowaniu tego pociągu przez powstańców i kolejarzy do ewentualnej walki, w nocy oddział Kurowskiego pociągiem tym wyruszył w okolice stacji Sośnice Warszawskie – dzisiaj Sosnowiec Gł. Po zrobieniu kilku fotografii udałem się w kierunku Zagórza przez Os. Juliusz i Porąbkę. W Zagórzy odwiedziłem tzw. Kaplicę AK na terenie parafii św. Joachima. Według przekazów, wiosną 1864 r. niewielki oddział powstańczy zdążający do granicy Królestwa Polskiego, by uniknąć zagłady schronił się i zamknął w kaplicy, ścigający go Rosjanie po sforsowaniu drzwi nie zastali nikogo. Powstańcy zostali wyprowadzeni z kaplicy podziemnym zamaskowanym przejściem, jakie łączyło tą budowlę z zagórskim dworem. Na cmentarzu parafii odwiedziłem zbiorową mogiłę powstańczą. Zmierzając do Centrum Sosnowca odwiedziłem na ul Staszica zadbaną kapliczkę z 1863 r., zbudowana na mogile 30 powstańców z oddziału Langiewicza, pochowanych przez wójta wsi Sielec. Kaplicę ufundowała matka jednego z poległych, Zofia Thomas Rudzka. Po lekturze w internecie raportu Apolinarego Kurowskiego z przebiegu działań bojowych na terenie dzisiejszego Sosnowca, próbowałem ustalić miejsce wyładunku oddziału z improwizowanego pociągu „pancernego”. Według Kurowskiego zatrzymał on pociąg we wsi Sielec na 1 wiorstę (1 wiorsta rosyjska – 1066 m) przed stacją Sośnice Warszawskie, dzięki czemu atak na komorę celna i stację przeprowadził z zaskoczenia i nie naraził stłoczonych w wagonach powstańców na ostrzał rosyjskiej załogi tych obiektów. Wskazane miejsce to dzisiejszy 308,5 km linii kolejowej nr 1 Warszawa – Katowice. Teren dość rozległy, płaski – doskonałe miejsce do wyładunku oddziału. Po przejechaniu około 1 km dotarłem przed klasycystyczny gmach dworca kolejowego w Sosnowcu z 1859 r. – zdobytego wraz z komorą celną po kilkugodzinnej walce przez Powstańców Styczniowych pod dowództwem płk.A. Kurowskiego, kpt. Teodora Cieszkowskiego i Rosjanina kpt, Stanisława Nikiforowa. Cała wycieczka miała długość 46 km. Odcinek od Maczek do dworca w Sosnowcu liczył 19 km.
Osobom zainteresowanym tematem polecam film "Powstanie Styczniowe w Zagłębiu Dąbrowskim".
Do zobaczenia w sobotę 13 kwietnia o 7:50 na dworcu w Gliwicach.
Po raz kolejny koledzy z Klubu WAGABUNDA zorganizowali rajd "Wiosenne Spotkania Rodzinne", mający na celu uczcić pamięć św. pamięci Jana Pawła II. Wycieczka ogłoszona na zebraniu Klubu, zbiórka na dworcu PKP w Gliwicach. Niestety aura nie dopisała, na miejscu zbiórki byłem sam. Udałem się więc do Katowic.
Jak wiadomo zawsze są rowerzyści, którzy nie zważają na aurę. Wśród nich znalazł się kol. Wiesiek Brożek. I tak w dwójkę reprezentowaliśmy nasz Klub. Na miejscu startu kol. Leszek Wolny, komandor rajdu, powitał nas gorąco po czym ruszyliśmy w trasę.
Pierwszy postój był przy kościele św. Apostołów Piotra i Pawła. Tu czekała na nas pani przewodnik, która poprowadziła nas szlakiem Moderny w Katowicach. Największy wkład dla miasta Katowic miał Tadeusz Michejda, którego willa stoi przy ul. Poniatowskiego 19. Dzięki obszernej relacji pani przewodnik został nam przybliżony okres modernistyczny budownictwa międzywojennego. Na końcu naszego spaceru wszyscy zaczęli troszeczkę niecierpliwie czekać momentu kiedy wsiądą na rower i się rozgrzeją. Po zakończonej pieszej wycieczce ruszyliśmy na lotnisko Muchowiec, gdzie zostały złożone kwiaty oraz zapalone znicze pod tablicą upamiętniającą wizytę Jana Pawła II. Wspólnie odśpiewaliśmy "Barkę" ulubioną pieśń naszego papieża. I tak impreza dobiegła końca. Wraz z Wieśkiem postanowiliśmy troszkę pokręcić się po Katowicach, odwiedzając miejsca potrzebne do zdobycia odznaki "Znam Katowice". Pomimo niskiej temperatury wycieczka się udała.
6 kwietnia 2013 r. Oddział PTTK Ziemi Gliwickiej zorganizował uroczyste obchody jubileuszu 60-lecia działalności.
W uroczystości uczestniczyli członkowie Klubu: Leonard Barylski, Andrzej Czapla, Adam Czerniawski, Irena Janas, Tadeusz Pasierb, Małgorzata i Stanisław Radomscy, Gabriela i Piotr Rościszewscy, Alfred Sołtys, Władysław Stawiarczyk i Jarosław Szerszeń.
Uroczystości rozpoczęły się o godz 9:15 Mszą św. w intencji żyjących i zmarłych działaczy i członków gliwickiego Oddziału PTTK w kościele Wszystkich Świętych w Gliwicach. Mszę celebrował ks. Artur Pytel, który w homilii podziękował zebranym za przybliżanie uczestnikom wycieczek dzieł Stwórcy, przypomniał postać duszpasterza środowisk turystycznych śp. ks. prałata Jerzego Pawlika. Po zakończeniu nabożeństwa, dalsza część uroczystości odbyła się w Sali Sesyjnej Urzędu Miejskiego przy ul. Zwycięstwa 21.
Uroczyste obchody jubileuszu 60 lecia działalności zaszczycili swoją obecnością: Prezydent Miasta Gliwice, Prezes ZG PTTK Lech Drożdżyński oraz członkowie ZG PTTK kol. Jacek Czober i Edward Kutyła, Członek Honorowy PTTK – Stanisław Radomski. Wśród zaproszonych gości byli Artur Czok - dyrektor Centrum Kultury Zamek w Toszku, Piotr Pielka – dyrektor Młodzieżowego Domu Kultury w Gliwicach, Wojciech Wajda - Prezes Zarządu WASKO S.A., ks. Bernard Frank - proboszcz parafii Wszystkich Świętych w Gliwicach. Po powitaniu gości i zebranych przez prezesa Oddziału PTTK kol. Janinę Lelito Zimochocką, nastąpiła cześć artystyczna uroczystości.
W tej częsci wystąpiły zespoły artystyczne MDK w Gliwicach: Zespół mażoretek, kierowany przez Grażynę Pilichowicz, Grupa Wokalna Onyks, Kapela Biesiada kierowana przez Tadeusza Strassbergera. W kolejnej części spotkania, prezes Oddziału podziękowała zebranym za ich bezinteresowne zaangażowanie w działalność turystyczną i pracę na rzecz naszego Oddziału PTTK, zaś sponsorom za materialne wspieranie tej działalności. W kolejnym punkcie porządku dziennego kol. Andrzej Pańczyszyn przedstawił działalność Oddziału i zaprezentował poszczególne koła i kluby zrzeszone w Oddziale. Przedstawiona prezentacja multimedialna powstała przy współpracy członka naszego Klubu kol. Alfreda Sołtysa, kol. Ludwika Kmiecia oraz Andrzeja Pańczyszyna.
Po tych wystąpieniach nastąpiła cześć artystyczna – członek Klubu Tadeusz Pasierb wraz z małżonką Teresą - tegoroczni Mistrzowie Polski Pracowników Oświaty w Tańcu Towarzyskim zaprezentowali pokaz tańca towarzyskiego. Po występie pary tanecznej, Prezydent Miasta dokonał wręczenia Odznak honorowych „Za zasługi dla Turystyki”. Następnie w ciepłych słowach podziękował zebranym za ich pracę społeczną na rzecz promocji miasta. Na ręce prezesa Oddziału przekazał list gratulacyjny z okazji jubileuszu. W dalszej części programu artystycznego wystąpiły laureatki tegorocznego Przeglądu piosenki turystycznej: Justyna Kwaśniok i Sara Boczkowska. Turysta i poeta Władysław Dobranowski, który zarecytował swój wiersz o tematyce turystycznej, młody pianista Tomasz Marcol wystąpił z krótkim koncertem. Piosenki retro przypomniał kol. Jan Maria Dyga. Na zakończenie występów cała sala odśpiewała popularną piosenkę turystyczną „Jak dobrze nam zdobywać góry”.
Prezes ZG PTTK dokonał uroczystego wręczenia Honorowych Odznak PTTK i dyplomów ZG PTTK. Wśród wyróżnionych byli członkowie Klubu kol. Adam Czerniawski wyróżniony Złotą Honorową Odznaką PTTK i kol. Alfred Sołtys wyróżniony Dyplomem ZG PTTK. Medalem „Za Pomoc i Współpracę” uhonorowany został ks. Bernard Frank. Po dokonaniu wręczenia wyróżnień, prezes Oddziału zaprosiła uczestników spotkania na poczęstunek ufundowany przez sponsora, firmę WASKO S.A., a przygotowany przez pracowników Hotelu Diament. Na zakończenie zebrania uczestnicy wykonali pamiątkowe wspólne zdjęcie.
1 kwietnia, w Lany Poniedziałek, odbyła się Konna Procesja Wielkanocna. Pomimo niesprzyjającej aury, gdy święta Wielkiej Nocy przypominały bardziej Boże Narodzenie, w pokrytej śniegiem Ostropie pojawili się również rowerzyści. Co prawda niewielu, ale zaakcentowali swoją obecność. W procesji wzięli udział: Stanisław Herman, Mariusz Szczurowski, Henryk Szcześniak, Alfred Sołtys oraz dwójka rowerzystów znajomych z Metamorfozowych wycieczek. Konie ruszyły ul. Architektów do ul. Daszyńskiego a my za nimi.
Gdy jednak kolumna skręciła w pola, odłączyliśmy się od procesji, gdyż nawet po asfalcie w śniegu trudno się jechało, a co dopiero jadąc przez polne błotko.